piątek, 21 września 2012

inspiracje - bransoletki

Dawno, dawno temu pokazywaliśmy jak szybko i w prosty sposób wykonać bransoletkę ze sznurka skręcanego, dziś natomiast pokazujemy kuferkowe wariacje na ich temat :) W roli głównej występuję wspomniany już sznurek skręcany którego w naszym kuferku nie brakuję ale także inne doborowe sznurkowe towarzystwo - sutasz-tasiemka satynowa-sznurek bawełniany :) Tak wykonaną bransoletkę warto "okrasić" koraliczkami czy też chwościkiem z resztek sznureczka który pozostał nam przy wykonywaniu bransoletki :)



zielone sznureczki w dwóch wersjach metalu - miedzianego i posrebrzanego.


bransoletka ze złotego sznurka sutaszowego i rzemienia zamszowego, zakończona chwościkiem z końcówki rzemienia
 


sympatyczne bransoletki z fikuśnym zakończeniem :)



kolejna porcja kolorowych bransoletek, tym razem z cienkiego sznurka skręcanego z winogronkiem koralików, pełniącego funkcję łańcuszka przedłużającego :)


wtorek, 18 września 2012

Trochę się wytłumaczę ;)

...znowu tu u nas nudno, eh... ale to moja wina ;) ...i chciałam przeprosić i się wytłumaczyć ;)
bo nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale no po prostu brałam ślub ;)

Ważna chwila w życiu każdej kobiety! :) i było cudownie! ah cudownie! :) nigdy tak dużo się nie uśmiechałam! :) aż następnego dnia miałam zakwasy na policzkach! :) No i jak wiadomo, po ślubie była podróż poślubna, ah, na jedną z Wysp Kanaryjskich :) Tyle marzeń spełniło się w tak krótkim czasie, że ciężko uwierzyć że mogło mnie spotkać tyle szczęścia! :)

Podzielę się z Wami kilkoma zdjęciami, a co ;) Lubię się dzielić, szczególnie szczęściem! :)

Ale żeby nie było tylko prywaty... to pokażę trochę mojej ślubnej biżuterii :)
Oto spinka - mój kwiatek we włosach, zrobiony przez Emilkę :)

 
Oraz oczywiście moja sutaszowa biżuteria zrobiona przez Magdę, która wygrała nasze wyzwanie ;) 
oraz jednocześnie była naszą Fotografką na weselu, polecam bardzo! Szklanym okiem mym


 A po ślubie... był nasz śniadaniowy plener :) Tajemniczy i magiczny, we mgle i porannej rosie :)



 No i podróż poślubna, ah :)





I tak to właśnie było... obiecuję że już będzie tu mnie prywaty a więcej konkretów ;))
Ściskam mocno! :)

czwartek, 19 lipca 2012

Tutorial - szklana buteleczka

Często pytacie jak zamontować haczyk do naszych szklanych buteleczek aby zrobić wisiorek lub kolczyki, dlatego przedstawiamy Wam bardzo prosty sposób, krok po kroku :)


Resztę pozostawiamy Wasej fantazji, bo do buteleczek można wkładać przeróżne skarby... piaseczek znad morza, bursztynki, kamyczki, ususzone kwiatki, listki, zioła... co tylko chcecie! Twórzcie! :)

poniedziałek, 16 lipca 2012

Kraków dodaje skrzydeł

Byłyście kiedyś w Krakowie? Ja, wraz z moim przyszłym mężem, byłam po raz pierwszy w życiu i miałam kilka godzin na zwiedzanie, dosłownie kilka.

...Kraków pięknym miastem jest! :) 

Stwierdzam to dosłownie po jednym bardzo krótkim weekendzie spędzonym na weekendowych naukach przedmałżeńskich dla zapracowanych (bardzo polecam, nie dlatego że są w weekend, tylko dlatego że są prowadzone z sercem, są konkretne i nam uzmysłowiły wiele ważnych spraw... i to był naprawdę miło spędzony czas! Więc polecam! Kurs na miłość) ...No ale Kraków... ah... piękny, uroczy, posiada swój niepowtarzalny klimat, wszystkie budynki mają swój, wspólny klimat. Jest cudownie! Jeżeli kiedyś zabraknie Wam weny, pogubicie się, stracicie swoją kreatywność... jeździe do Krakowa! Jest masa galerii, pięknych sklepików, cudownych malutkich restauracji i kawiarni. Stoliki tam stoją w drzwiach, więc nawet jeśli pada deszcz, to pijąc pyszną kawkę, czujesz że jesteś na dworze i oddychasz twórczym Krakowem, bo tak, tam w powietrzu ją czuć! Mimo iż jesteśmy zmęczeni drogą, naukami i zwiedzaniem... było cudnie! :) I polecam każdej rękodzielniczce, nawet krótki wyjazd do Karkowa. Mi dał dużego twórczego kopa, mam masę nowych pomysłów i bardzo dużo pozytywnej energii, którą zamierzam się z Wami podzielić! :)
 W jednej z Krakowskich knajpek, pyszny obiadek w takim otoczeniu jedliśmy :)
 Wawel, tam tam jest Wawel! :)
 

 Nocą też było pięknie :)
 Sukiennice :)
 Z Nim, z moją najukochańszą mordką na świecie! :) To on spełnia moje marzenia! :*
 a czemu nie ma we Wrocławiu takich ładnych lamp? Bo są w Krakowie! :))

 że dzwoń, duuuży dzwon! :)
 Lawenda też kwitnie w Krakowie ;)
 Wodna przejażdżka :)
 Krakowski goferek :)
ah te kamieniczki :)

PS. Jeżeli kiedyś miałabym się wyprowadzać z Wrocławia bo nam tu bomba atomowa wybuchnie, to znajdziecie mnie w Krakowie! ;)) Bo Kraków pokochany! :)

poniedziałek, 9 lipca 2012

Weekendowe warsztaty plenerowe

Czasami w weekendy się nie nudzimy i prowadzimy warsztaty dla małych i dużych dzieci.
W tą sobotę mieliśmy przyjemność umilić sobotę Paniom z jednej z podwrocławskich firm. Festyn ten odbył się w Adrenalina Park i oprócz gigantycznej dmuchanej piłki, quadów, parku linowego i kiełbasek byliśmy jedną z atrakcji ;) Jak zawsze było super! I jak widać Paniom też się podobało! :))
















sobota, 7 lipca 2012

Nadrabiamy zaległości! :)

Ja wiem że my za rzadko piszemy, zawsze brakuje nam na to czasu... dlatego czas to zmienić!
Ale najpierw... musimiy nadrobić zaległości...

Bo się u nas troszkę pozmieniało, ale tylko troszkę ;)

Dojechały koraliki Toho, po raz kolejny :) i mamy ich już caałkiem sporo, ale mamy chrapkę na następne ;)

Z racji tego że mamy też coraz więcej koralików TOHO, posiadamy też fiolki ;) takie o... żeby przechowywanie było łatwe i przyjemne :) (PS. Nasze meteki z woreczków pięknie się przeklejają na fiolki i bardzo ładnie wyglądają takie opisane fioleczki)

Z okazji takiej że nic nam się nigdzie nie mieści, ukochany "Tatko, Złota Rączka" zmontował nam nowe wieszaczki pod półkami, fajne co? :) Jesteśmy dumne bo udało nam się wyczarować trochę miejsca na koralikowe woreczki i nie musimy ich chować po kątach ;) szkoda tylko że tak szybko się zapełniły ;)

hmm... co tam nowego u nas...
aa.. biorę ślub! :) ale to już chyba wiecie ;) wiecznie biegam latam, załatwiam... kleiłam zaproszenia, eh sporo pracy, ale Warto było! :) Dziękuję też Karolce za pomoc! :) więc polecam wszystkim... i polecam ciepło Rupieciarnię i Kreaterię! Panie pomogły mi stworzyć takie o zaproszenia:
Chociaż wersji jest kilka, ale każda ładna ;)
Jeszcze muszę stworzyć winietki i księgę gości, oj ;) będzie co robić :D

A i w ramach przypomnienia, przypominam, ...wyzwanie ślubne trwa: na Facebooku
Biżuterię potrzebuję! ;))

W międzyczasie sporo warsztatów u nas się odbyło. Razem z dziewczętami z Ruchomej Pracowni, chainmaille, haft koralikowy, wire wrapping, sznury szydełkowo-koralikowe, frywolitka, ...istne szaleństwo ;) Nawet robiłyśmy woreczki lawendowe, mmm :)







No i oczywiście dotarła do nas długo oczekiwana dostawa ;) ale o tym później! :)
Ściskamy koralikowo! :)